Jak Urząd Skarbowy sprawdza dochody? Do jego zadań należy między innymi ustalenie kwoty podatków oraz ich ściąganie i szeroko rozumiana kontrola podatkowa. Skarbówka może sprawdzić też wszystkie informacje, które dotyczą naszych dochodów. US jest ponadto organem nie tylko finansowym, ale również egzekucyjnym. W jaki sposób to działa, jak Urząd Skarbowy sprawdza dochody oraz skąd bierze o nich informacje?
Skąd Urząd Skarbowy bierze informacje o dochodach?
Urząd Skarbowy otrzymał kompetencje i możliwość sprawdzenia dochodów każdego z nas w lipcu 2019 roku. To właśnie wtedy wszystkie skarbówki zostały podłączone do systemu Poltax Plus, scentralizowanej bazy danych o rozliczeniach PIT, CIT oraz VAT. Docelowo to tam mają znaleźć się wszystkie informacje na temat podatków, wliczając w to akcyzę.
Kolejnym z narzędzi, z których korzysta Urząd Skarbowy, jest narzędzie WRO-System, które pozwala urzędnikom na wyszukanie konkretnej faktury. Tak zwana Lunetka pozwala urzędnikom na wgląd do każdego z JPK_VAT. Jak widzimy, skarbówki dysponują wieloma narzędziami, które praktycznie pozwalają na śledzenie każdego naszego ruchu finansowego.
W sprawdzaniu dochodów bardzo pomaga też fakt, że dzięki cyfrowym narzędziom coraz łatwiej gromadzić informacje dochodowe obywateli i przedsiębiorców bez mnożenia wymogów biurokratycznych. Raportowanie deklaracji w rodzaju wspomnianego już JPK_VAT nie wymaga angażowania armii księgowych ani destabilizowania pracy firmy. Powszechność elektronicznych usług bankowych oraz transakcji bezgotówkowych także robi swoje.
Kiedy Urząd Skarbowy może prześwietlić prywatne dochody przedsiębiorcy?
Urząd Skarbowy ma prawo do prześwietlenia prywatnych dochodów przedsiębiorcy, jeśli rozpocznie wobec niego postępowanie podatkowe. Jest to warunek konieczny i tylko rozpoczęcie kontroli przyznaje skarbówce prawo do uzyskania takich informacji od banku. Warto pamiętać, że Urząd Skarbowy nie może ot tak prześwietlić prywatnych dochodów przedsiębiorcy, nawet jeżeli w wielu przypadkach nie ma obowiązku prowadzenia konta firmowego.
Ustawowo wymaga się, aby urzędnik prowadzący kontrolę wystąpił z prośbą o udostępnienie informacji odnośnie do rachunku bankowego. Jeśli przedsiębiorca odmówi, Urząd Skarbowy w toku toczącego się postępowania podatkowego może uzyskać taki dostęp bez jego zgody, po konsultacji z bankiem. Czy mamy się czego obawiać w takim przypadku?
Wiele zależy jednak rodzaju działalności. Prowadząc firmę w formie jednoosobowej działalności gospodarczej, przedsiębiorca może dość elastycznie podchodzić do żonglowania pieniędzmi. Nic nie powinno mu grozić, jeśli wykonuje prywatne przelewy z konta firmowego. Kiedy kieruje spółką, jego pole manewru jest ograniczone i rozporządzanie pieniędzmi firmy jak prywatnymi to podstawa do obaw.
Jaka kara za nieujawnione dochody jest nakładana przez Urząd Skarbowy?
Kara za nieujawnione dochody nakładana przez Urząd Skarbowy może wynieść nawet 75% kwoty, które zdecydowaliśmy się przed skarbówką zataić. Kolejną z potencjalnych sankcji jest grzywna za sam fakt bycia nie fair wobec urzędników. Co istotne, obowiązuje tutaj zasada podwójnego ukarania, co oznacza, że możemy zostać ukarani zarówno podatkiem, jak i grzywną. Warto też dodać, że umorzenie odsetek czy innych kar nakładanych przez skarbówkę nie jest proste.
Kiedy jest to możliwe? Raczej nie ma co liczyć na pobłażliwość, jeżeli na pierwszy rzut oka widać chęć zatajenia dochodów w celu zapłacenia mniejszych podatków. Student nieumiejący rozliczyć samodzielnie podatku będzie stał jednak w oczach urzędnika na znacznie lepszej pozycji niż pospolity kombinator.
Warto odnotować, że kontrola podatkowa skupiająca się na nieujawnionych dochodach może dotyczyć pięciu ostatnich lat podatkowych. Tyle wynosi bowiem ich obowiązek podatkowy. Jeśli otrzymamy decyzję podatkową po tym terminie, możemy ją zignorować, nie posiada ona żadnej mocy prawnej. Wiele osób może być też zachęconych do zalegalizowania dochodów ze względu na zapowiadaną likwidację degresywnej kwoty wolnej od podatku.
Nieujawnione źródła dochodu – jak się bronić?
W coraz większej ilości przypadków to sądy stają w obronie przedsiębiorców, a zapadające wyroki jasno pokazują, że to Urząd Skarbowy musi wykazać, że doszło do nielegalnego zgromadzenia majątku. Taki obrót spraw to świetna wiadomość dla osób, które mają nieujawnione źródła dochodu lub dorabiali sobie bez podatku. Przez wiele lat traktowano przedsiębiorców tak, jakby w bataliach prawnych z fiskusem nie obowiązywała zasada domniemania niewinności.
Warto również zadbać o to, aby zebrać możliwie jak najwięcej dokumentów, które będą potwierdzały pochodzenie środków, szczególnie jeśli mówimy o dużych zakupach typu samochód lub mieszkanie. Kolejnym ze sposobów jest powoływanie się na to, iż te środki po prostu stanowią oszczędności naszego życia, a nie nieujawniony dochód. O dużych środkach trudniej mówić, że są darowiznami od rodziców czy innych członków rodziny, gdyż zgodnie z przepisami je również należy zgłaszać do fiskusa.
Przede wszystkim należy jednak skorzystać z pomocy konsultanta podatkowego oraz doświadczonego prawnika. Pomogą wybrać najodpowiedniejszą linię obrony przed oskarżeniami fiskusa, dopasowując je do faktycznej sytuacji. „Sprytne” sposoby, które krążą w internecie po forach, wywiedzione są często z literalnego rozumienia przepisów i braku doświadczenia w temacie. Polskie prawo jest na tyle skomplikowane, że jego interpretacja tym sposobem może okazać się tragiczna w skutkach.